środa, 29 maja 2013

Fiu czas na najnowszy wiersz!

Widmo
Jestem widmem, ludzkim koszmarem i cierpieniem,
gdy ze mną zadrzesz, nie ma już odwrotu.
Będziesz dręczony do końca swego kruchego żywota,
zapamiętasz mój donośny pełen ironii śmiech raz na zawsze.
Ukażę Ci się jako 4 letnia dziewczynka z dwoma rudymi
warkoczykami, nieskazitelnie bladą skórą, oczyma czarnymi
jak węgielki, w przepięknej czarnej sukience oraz baletkach.
W ręku trzymam misia zaplamionego twoją krwią, cierpieniami.
Twarzyczka uśmiechnięta szyderczo a wzrok mordercy.
Tym misiem bawię się jak lalką voodoo bo ten miś... to jesteś
Ty!

~ Kaja


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz