piątek, 31 maja 2013

Taak, teraz Anka trochę muli o miłości. :o

Zranione Serce
Tak zakochana, szczęśliwa jak nikt,
Jest jej dobrze z tym kogo wybrała,
do momentu, gdy widzi inną w ramionach partnera.
Biegnie przez drogi, szlochając, wyklina, że
to co zobaczyła jest prawdą.
Miała ochotę popełnić samobójstwo,
Przyszedł do niej z kwiatami, ona krzyczała
'Nie wezmę tego od Ciebie wsadź te kwiatki sobie
gdzieś głęboko albo daj je swej drugiej partnerce'
Zatrzasnęła drzwi, czuła jak jej serce podchodzi jej do

gardła miała dosyć wszystkiego, wrażenie jakby miała nóż
wbity w plecy.
Została zraniona, a jej serce krwawi, nigdy nie zapomni...
Tej zdrady...
Tego widoku jak się całowali...
Tego jak cierpiała, aż w końcu stanęła na krawędzi mostu.
Rozłożyła ręce i pomodliła się do Boga by ukarał go, wtedy
On przybiegł, złapał ją w pasie i przyciągnął do siebie, chodź

usilnie próbowała uciec to i tak przestała się szarpać, mimo że
miała ranę, którą właśnie on jej zadał.
Pocałował ją w czoło lecz dziewczyna chciała go odepchnąć,
nie zrobiła tego gdyż za mocno go kochała nie chciała go już znać.
Popatrzyła w jego oczy, gdy ją puścił pobiegła na koniec,
chłopak za nią ale nie zdążył jej złapać... Skoczyła z mostu, 
a później on za nią, żałował tego co jej zrobił, próbował ją ratować,
Ona zmarła przytulił ją do siebie, zaczął płakać jak dziecko...
Wszedł z powrotem na konstrukcję i trzymał ją mocno.

'Przepraszam, za to co widziałaś przepraszam za moją głupotę.'
Skoczył z mostu i utopił się razem z ukochaną.

czwartek, 30 maja 2013

Taki sobie wierszyk...

Miłość nieodwzajemniona 
Ona zakochała się po uszy w pewnym
chłopaku, z charakteru był bardzo fajny
podobał się jej jego ubiór także każda
o takim by marzyła, pragnęła powiedzieć
mu co do niego czuje...
Nadchodzi ten moment dziewczyna myśląca 
pozytywnie o tym ze być może będą razem...
Pomyliła się, gdy z jego ust padło
Nie kocham Cię i mam już kobietę swojego życia
Miłość nieodwzajemniona... gorzej rani niż nóż.

środa, 29 maja 2013

Zapraszam do czytania 2 nowych wierszy ^^

Czas
Tak szybko biegnie, szybciej niż gepard
Nie ma jak powstrzymać pędzi jak pociąg
Czas leci nieubłaganie, czasem szybciej
może wolniej. Każda minuta jest warta,
cenniejsza niż złoto bo każda chwila...
Może być Twoją ostatnią.

Zapomnij

Czas zapomnieć o przykrościach doświadczonych
przez te wszystkie lata, wybaczyć tym, którzy
krzywdzili przez te miesiące.
Zapomnieć co się działo niedobrego
Pamiętać o tych najlepszych wspomnieniach.
Trzeba brnąć przez życie dalej bez jakiegokolwiek
zmartwień.
Zapomnij o tym co się zdarzyło, 
zapomnij o ludziach fałszywych,
zapomnij... najgorsze chwile Twojego życia poleciały
gdzieś w zapomnienie.

Następny wiersz wena atakuje !XD

Rany
Czas leczy wszystkie najgłębsze rany,

które ta osoba zadała 
tylko ją zobaczysz, aż płakać się
chce, życie jest okrutne ludzie potrafią
dobić, gdy tylko nadejdzie odpowiedni
czas...
Rany zasklepią się jedynie widok tej osoby 
będzie jak wbicie sztyletu w serce, albo plecy
kiedyś to przestanie boleć, zostaną tylko
dobre wspomnienia związane z tą osobą.




~Nie marnujmy życia z powodu jednej osoby, 
która nie docenia co do niej czujemy...
~Kajcia

Taktak dopadła mnie wena kolejny wiersz :3

Na zawsze
Człowiek ma jedno życie, które jest tak krótkie,
że nie zdążymy zrealizować wszystkich planów.
Życie przemija bardzo szybko lata płyną, my się

starzejemy, gdy ktoś bliski umiera na oczach 
ukochanej osoby ta zaś myśli o nim ile kroć 
wspomni jego imię, aż chcielibyśmy być
Przy tej osobie w tym nieznanym nam
zupełnie obcym i szczęśliwym świecie.
Byle by tylko być z tą osobą... na zawsze

Uwaga uwaga świeży wiersz właśnie wyszedł spod ręki - 29 maj 2013r.

Drogi
Przed sobą widzę trzy drogi, w różne strony

jedna z nich prowadzi do celu, reszta donikąd,
wybierasz drogę swojego życia czy to będzie
ślepa ulica czy szczęśliwy żywot do końca.
Na początku idę na wschód, jednak zmieniam
kierunek ruszyłam ku zachodowi, ale znowu
zawróciłam na południe.
Szłam ścieżką dotarłam do celu, szłam nią jak

przez życie, zawaliła się pode mną...
Gdy mój żywot dobiegł końca.

Fiu czas na najnowszy wiersz!

Widmo
Jestem widmem, ludzkim koszmarem i cierpieniem,
gdy ze mną zadrzesz, nie ma już odwrotu.
Będziesz dręczony do końca swego kruchego żywota,
zapamiętasz mój donośny pełen ironii śmiech raz na zawsze.
Ukażę Ci się jako 4 letnia dziewczynka z dwoma rudymi
warkoczykami, nieskazitelnie bladą skórą, oczyma czarnymi
jak węgielki, w przepięknej czarnej sukience oraz baletkach.
W ręku trzymam misia zaplamionego twoją krwią, cierpieniami.
Twarzyczka uśmiechnięta szyderczo a wzrok mordercy.
Tym misiem bawię się jak lalką voodoo bo ten miś... to jesteś
Ty!

~ Kaja


wtorek, 28 maja 2013

Następne 3 wiersze które odnalazlam po długim czasie buu... miłego czytania XD

Trucizna
Rozprzestrzenia się za każdym ruchem,
zabija powoli, dręczy.
Człowiek udręczony z każdą chwilą myśli,
i czeka z cichą nadzieją, że prędko to się skończy.

Miłość (RZYGAM MIŁOŚCIĄ XDDD taki joke :3)
Prawdziwa jest tylko jedna,

Fałszywa gdy okazuje się ze to nie ten.
Miłość ma wiele obliczy.
Tylko jedna wygra ;)

Potwór

W środku mnie gra dziwna energia,
czuję coś, to żyje czeka, aż nastąpi
ta chwila w której się uwolni spod żelaznej
władzy, kiedy będzie mógł siać zło.
Ten potwór nie daje mi spokoju, ale wiem, 

że muszę z tym żyć!

niedziela, 24 marca 2013

Wiersze

Zabójca~ <3
Zabójca doskonały
nie zostawia po sobie śladu
Zabójca bez duszy
nie żałuje śmierci swej ofiary.
Zabójca bezwzględny
Jeden ruch, zręczny,
szybki i bolesny
i wszystko kończy się w mgnieniu oka
Zapamiętaj dobrze.
Każdy Ci bliski może stać się twoim oprawcą.
Każdy z nich...


Kat *^*
Jestem twoim Katem
Prześladuję i przygnębiam
Jestem twoim koszmarem
Ty budujesz ja rujnuję 
Moje imię zapamiętasz na kilka lat
może nawet do końca życia.
Wejdę w twoje życie z buta
Będę się żywić twym cierpieniem.
Nie masz szansy na ucieczkę
Jedyne co będzie ci w głowie grać
to mój śmiech, psychiczny i
ironiczny.

Dlaczego tu jestem

To wszystko przez przypadek.
Przez przypadek się urodziłam,
przez przypadek nie umarłam
przez przypadek tu jestem,
przez przypadek... 
Wyrządziłam wiele szkód.
Straciłam zaufanie u osób.
Przez przypadek Śmierć nie zabrała mnie ze sobą.


Zmora



Wszyscy śpią, lecz ona nie.
Chodzi po chatce nawiedza sny
psuje je i wyrywa wszystko co dobre
zostawia po sobie okropny, odrazający ślad
Koszmar...
Zamiast przecudnej bajki
zmienia to się w samobojstwo
Gdy tylko się obudzisz
i ją zobaczysz.
Srogo za to zapłacisz
Dusza twa przeklęta będzie
Gdy umrzesz ona ją pochłonie.
Wystarczy ze spojrzysz na jej twarz
Wyczuje twój wzrok a wtedy...
Zaatakuje cie od środka. 
Twoje bajkowe sny
zmienią się w prawdziwe koszmary.
Co najlepsze postara się by tak się stało
Zapamiętasz jej wygląd na całe życie
Piękna kobieta, zakazany owoc.
Zgrabna w podartej sukience koloru czarnego na niej plamy krwi
dlonie,usta,twarz we krwi.


Jestem przeklęta

Przeklęta przez demony
Żądna krwi bestia
Marzy mi się zakończenie tej historii,
krwawej rzezi.
Sumienie mnie dręczy już kilka ofiar nadal mi za malo
chce z tym skonczyc, nie potrafię
Te wrzaski, bijące mnie po uszach,
ta krew na moich ubraniach
Moje oczy które wręcz są czerwone.
Nie ma dla mnie wyjscia
Zabijam ludzi winnych kradzieży a także niewinnych
Żywie się czyimś bólem, czyjąś krwią.
Nie jestem człowiekiem, tylko wcielonym złem.
Zabijanie dla kogoś jest zabawą... a dla drugiej osoby nieszczęściem
Zabiłam za wiele ludzi...
Rzygam krwią, płacze krwią.
Skażona krwią ofiar.

Droga do nikąd.

Idę drogą, która prowadzi donikąd. 
Płaczę, ponieważ straciłam to co życiu dawało sens. 
Na drodze mojej staje dziewczę o czerwono-czarnych włosach w czarnej poszarpanej sukience. 
Cała we krwi, z nożem w ręku, podniosła głowę do góry i spojrzała się na mnie. 
Płakała krwią. 
Położyłam się na trawie, dziewczyna pochyliła się nade mną.
Wykonała jeden ruch nożem. 
Wszystko się skończyło...

Dręczycielka

Wstałam z podziemi, przybyłam żywić się tym co ludziom życie uprzykrza. 
Dopadłam pierwszą ofiarę, ta agonia te wrzaski... 
Ahh jakie to wstrętne uczucie, ale wyboru nie ma, muszę się czymś pożywić.
Walczyła dzielnie o życie, aż w końcu ją wykończyłam krew płynęła mi z oczu, obnażone kły... 
Nie uciekniesz przede mną, jestem za szybka dla Ciebie.
Cały twój świat zamknie się właśnie teraz!

Ścieżka mordercy

Idę Ścieżką wąską, czuję lodowaty deszcz na ramionach. 
Spojrzałam w dół, zobaczyłam krew, która spływała z moich rąk po świeżo upolowanej ofierze.
Skierowałam wzrok przed siebie. 
Dostrzegłam z daleka czarną postać, nieco mi znaną
Podbiegłam do niej i się przytuliłam chociaż nie powinnam. 
Zakrwawione usta, ręce i ubranie. Zerknęła na mnie z zadowoleniem.
Zabrała ze sobą i wychowała na Zabójcę.

Życie to przedstawienie

Życie jest jak przedstawienie, a człowiek to kukiełka.
Każdą kukiełką kieruje ktoś, ludźmi steruje los.
Dlaczego życie jest jak przedstawienie? bo każde ma swój koniec.
Tragiczny i smutny.
w sercach najblizszych zostaje dziura po stracie albo gorzej.
Ktos czuje sie jakby mu serce wyrwano.
Zakonczenia przedstawien sa rozne bo ludzie maja rozne losy.
Ginie tragicznie lub naturalnie.
Dlaczego nie moglibysmy zyc wiecznie?
Stworzono nas by żyć cierpieć i umierać w katuszach.

Szary świat

Świat szary dobrze mi znany juz mnie dobija, 
Znaleźć wyjścia nie umiem chociaż tego pragnę 
Gdy te uczucie wkracza w me życie wszystko się zmienia 
Osoba która przekroczyła próg tego świata, 
znikają wszystkie smutki szary kolor znika gdzieś w głąb, 
ustępując miejsca barwom tęczy. 
Ukochana osoba, najważniejszy skarb świata.

Pasja

Przybyłam by cię zgnieść, 
złapałam za gardło i przystawiłam nóż do serca twego, 
wykonałam szybki ruch i już... Niech Cię bóg przyjmie w swe progi, 
moje ręcę już splamione krwią niewinnych ludzi, mimo to czuję nie dosyt.
Zabijać to pasja dla ludzi chorych.

Światło i cień..

Ide korytarzem w stronę światła po chwili jednak myślę 
by zawrócić iść w stronę ciemności... 
i nigdy na świat żywy nie wrócić... 
moje jedyne niespełnione marzenie. 
Teraz czas je spełnić